Tak, Barmaid. Ale idac do Latarni wlasnie tego sie spodziewam. Czystego hardkoru, piwa rozlewanego na plecy w scisku, itd

Natomiast po takim lokalu jak, ehem, Moskit, spodziewam sie tego, ze po zaplaceniu za wjazd, bede mial gdzie usiasc, wypic kosztownego drinka i poblyskac nowym Dunhillem na reku. Albo Latarnia, albo lokal na poziomie albo remiza. Prawda?
