Po wysłuchaniu wystąpienia posła Karpiniuka na konferencji „czterech muszkieterów” nasuwają się następujące pytania (trochę spóźniony komentarz, ale dzięki świetnej stronie
http://informacje.kolobrzeg.pl/ wciąż możliwy

) :
1. Dlaczego poseł Karpiniuk wprowadza w błąd opinię publiczną, że to od woli wojewody uzależnione są dalsze konsekwencje niepodjęcia przez radę uchwały o wygaśnięciu mandatu prezydenta? Ustawa przecież wyraźnie mówi, że w takiej sytuacji wojewoda „wydaje” zarządzenie zastępcze, a nie że może wydać (art. 98a ust 2 ustawy o samorządzie gminnym). To jego obowiązek, a nie jak chciałby poseł Karpiniuk pójście wojewody w „ortodoksję”.
2. Dlaczego poseł Karpiniuk snując różne scenariusze zapomniał, że zarządzenie wojewody jest natychmiast wykonalne (mimo że nie jest prawomocne), czyli że zaraz potem zapadnie decyzja o powołaniu komisarza, mimo że sprawa będzie jeszcze toczyć się przed sądem?
3. Dlaczego w swoich rozważaniach poseł Karpiniuk zupełnie pominął najważniejszy aspekt sprawy, tj. fakt, iż jeżeli się myli co do niekonstytucyjności przepisu i prezydent Gromek przegra przed sądem, to wszystkie decyzje przez niego wydawane od początku roku będą nieważne? Przecież to jest najistotniejszy problem całej tej sytuacji. Bezpieczeństwo prawne i finansowe miasta, a nie czyjś stołek powinny być zasadniczym punktem pańskiej analizy i troski panie pośle!