przez Konsul » czwartek, 2 lis 2006, 19:04
Pan Bieńkowski skorzystałana tym trybie, bo właśnie po to on jest.
Jak było naprawdę to sąd orzekł, i troszeczkę pokory dla wyroku sądu się należy.
Kto jet bez winy, niech pierwszy kamieniem rzuci. Prawda moi drodzy?