Fajny film wczoraj widziałem/am

przez **Tisaja** » wtorek, 17 paź 2006, 23:31

Nati.. prawda.. narrator jest bezbłędny.. co sie dziwisz? :lol:

Obejrze I Am Sam..

"Pracuje" nad tym... :wink:

przez **FiDo** » środa, 18 paź 2006, 19:55

przez **yennefer** » czwartek, 19 paź 2006, 00:32

przez **FiDo** » czwartek, 19 paź 2006, 20:24

przez **Olga** » piątek, 20 paź 2006, 12:15

"Przepraszam, czy to pańskie oko?". Taki ciąg dalszy "Drogi bez powrotu", czyli "Wzgórza mają oczy" :lol:

Uwielbiam takie horrory :doh:

Momentami bawią mnie lepiej niż niejedna komedia :smiech:

Tematyka nie jest wesoła, problem jest poważny, ale realizacja po prostu mnie powala.
Film jest oryginalny, bo: 1) bohaterami jest rodzina, a nie grupka półinteligentnych dzieciaków (nowość) 2) samochód im się nie psuje ... ktoś im go psuje (zaskoczenie) 3) nie ganiamy już po lesie tylko po pustyni (lepsza widoczność) ... oryginalnie prawda? :lol:

Ale reszta taka sama: co mi zrobisz jak mnie złapiesz? Stado zdeformowanych lata po piachu wrzeszcząc i machając jakimiś przedmiotami, łapie niewinnych ludzi, wbija im ostre rzeczy w części ciała, robi z nich kotlety itp. Jest krwawo i niesmacznie.
Film ma kilka dobrych momentów, z napięciem, budzących lekki niepokój. Dobra muzyka, ciekawe zdjęcia tworzą niezły klimat. Ale ogólnie łojezu :doh:

Scenariusz oklepany, dłużyzny, czasem brak logiki. Trzeba mieć na prawde słabe nerwy żeby się bać. Pod koniec rechotałysmy z koleżankami jak głupie :lol:

Szczególnie kiedy pojawił się wątek flagi

czyli: 'Przewodnik po patriotyzmie - w co można wbić flagę amerykańską' :lol:

No i to zakończenie ... ależ byłam zaskoczona :lol:

Nie wiem ... albo na mnie takie filmy nie działają albo na prawde są nieco tandetne.

Ogólnie polecam

przez **Olga** » piątek, 20 paź 2006, 23:40

"Skok przez płot"
Czyli kolejna baja

Nie powaliła mnie, nie śmiałam się aż do bólu brzucha, ale .... bawiłam się na prawdę nieźle :spoko:

Fajna historyjka z przemiłymi bohaterami, zabawnymi tekstami i sytuacjami oraz ... głębszym przesłaniem, czyli 'przyjaźń ponad wszystko'

Polecam

"Wierny ogrodnik"
Oooooo tak .... zdecydowanie polecam. Piękna ale jednocześnie bardzo smutna i przygnębiająca historia o miłości, poświęceniu, zdradzie, cierpieniu i nadzieji na lepsze jutro. Świetne, poruszające zdjęcia i genialna muzyka dodają uroku i sprawiają, że film jest na prawdę kawałkiem dobrej roboty.