przez Trojan » czwartek, 24 sie 2006, 14:24
Polska to piękny kraj, w którym jednak nigdy nie przyjmie się wiele z "zagranicznych wynalazków"...
Dzień 1.
Od miesiąca przygotowywaliśmy się do ataku na Polskę. Teraz jestem razem z wieloma innymi, którzy są gotowi oddać życie za wiarę na miejscu. Na lotnisku, co prawda zgubiła się część bagaży, ale dużo zostało. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami. Wynajęliśmy pokój w hotelu.
Dzień 2.
Razem z Al-Muzharedinem i Olazeherem podłożylismy bombe w samochodzie i poszlismy ogladac wiadomosci. Poniewaz nic nie mówili o samochodzie-pulapce, poslzismy sprawdzic co sie stalo. Z samochodu zniknely - radio, wycieraczki, pokrowce na fotele, lusterka, blokada na kierownice oraz bomba. Pobili nas lysi panowie w spodniach z paskami.
Dzien 3.
Dzisiaj odpoczywamy po porazce. Pobili nas lysi panowie. Maja nam przyslac dodatkowy sprzet z naszego kraju. Wieczorem poslalismy 5 naszych z najtwardszymi lbami do baru, mieli zapic Polaków na smierc.Wszyscy polegli w boju, pomodlilismy sie za nich. Pobili nas lysi panowie.
Dzien 4.
Poniewaz ukradli nam telewizor z hotelu, sluchamy radia. Chrzescijanski, polski przywódca duchowy jest jeszcze gorszy niz nasz! Nienawidzi Zydów i Masonów, którzy chca zniszczyc polski naród. Czyzby ktos nas ubiegl? Mamy nadzieje, ze o. Rydzyk nie dowie sie o nas, póki bedziemy w tym kraju. Nie pobili nas lysi panowie, bo siedzimy w domu.
Dzien 5
Trwaja przygotowania do zburzenia palacu kultury. Miał przyjsc dzisiaj sprzet, ale wszystko zgubilo sie na poczcie, doszla tylko paczka z instrukcjami, jak uzywac broni, która nie doszla. Ogladalismy M jak Miłość, Alezhebar poplakal sie.
Dzien 6
Wyslalismy koperte z waglikiem do Polskiego Prezydenta. Nie doszla.
Pobili nas lysi panowie.
Dzien 7
To dzisiaj punkt kulminacyjny, burzymy Palac Kultury. Z braku ladunków wybuchowych, kupilismy dobre niemieckie lopaty w supermarkecie i podkopujemy fundamenty. Lopaty polamaly sie. Pobili nas lysi panowie.
Dzien 8
Dzisiaj Al-Quaherezejuan podjal sie samobójczej misji! Wbiegnie z bomba do supermarketu i zdetonuje ja. Wrócil po 6 godzinach. Najpierw ukradli mu bombe, potem pobili go lysi panowie.
Dzien 9
Polacy wybrali sobie nowego prezydenta.Wracamy do kraju.
Polska sama swietnie sobie radzi bez naszych zamachów.