Fajny film wczoraj widziałem/am

Tutaj piszemy o filmie w szerokim znaczeniu tego słowa. Czyli o każdej jego odmianie. Jeżeli chcesz się podzielić wrażeniami lub masz ochotę napisać recenzję zrób to w tym miejscu. Jeżeli zajmujesz się filmem amatorsko to jest to dział dla Ciebie.

Postprzez Flo » sobota, 22 lip 2006, 09:38

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Postprzez Suzy » niedziela, 23 lip 2006, 11:23

"piraci z karaibów 2" bo tylko to grali w kinie
strata czasu ... nawet mi się nie chce uzasadniać... :?
wytrzymać do końca projekcji można tylko i wyłącznie mając wyjątkowo interesujące towarzystwo... inaczej ucieka się już w połówie filmu jak nadzieja, że film się rozkręci pryśnie :lol:
Avatar użytkownika
Suzy
Gwiazdor
 
Posty: 1814
Dołączył(a): wtorek, 26 paź 2004, 17:57
Lokalizacja: :: mało istotne ::

Postprzez Flo » niedziela, 23 lip 2006, 14:07

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Postprzez Olga » niedziela, 23 lip 2006, 14:31

"Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka"
W I częśći się zakochałam i z II chyba też mnie to czeka :D 'Dwójka' nie przebiła 'jedynki' jednak zupełnie szczerze i z przekonaniem mogę powiedzieć, że bardzo dobrze się bawiłam i zamierzam to powtórzyć :D Obu części na pewno nie można ze sobą porównywać ponieważ są to zupelnie różne filmy, odrębne opowieści ...
'Jedynka' zrobiła na mnie większe wrażenie, ale chyba tylko dlatego, że wtedy nie wiadomo było czego się spodziewać. Nikt nie 'znał' Kapitana Jacka Sparrowa, reszty bohaterów itd ... film był czymś nowym, oryginalnym, zaskakującym. Teraz już wiadomo czego się spodziewać i na co się idzie. Nie ma tej 'szczeny walącej o ziemię' :p (choć trochę szkoda :wink: )
A konkretnie o filmie: bardzo ciekawa opowieść, znajome 'ukochane' twarze, świetna muzyka, przepiękne zdjęcia, dużo rozbrajajacego humoru i 'głupkowato - odjechane' przygody :doh: oraz oczywiście to co najważniejsze - CUDOWNY Kapitan Jack Sparrow, czyli znów boska rola Depp'a :zakochany: Ten facet jest fantastyczny ... nic dodać nic ująć.
A zakończenie walnęli takie, że zapewnili sobie popularność 'trójki' :lol: na którą już czekam :p
Ogólnie ... mi się bardzo podobało i mogę zdecydowanie polecić :)
Avatar użytkownika
Olga
Rycerz forum
 
Posty: 1182
Dołączył(a): wtorek, 18 sty 2005, 18:56
Lokalizacja: Kołobrzeg/Toruń
Gadu-Gadu: 8558082

Postprzez Flo » środa, 26 lip 2006, 08:10

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Postprzez Agunia » środa, 26 lip 2006, 10:57

Avatar użytkownika
Agunia
Mieszka tu
 
Posty: 945
Dołączył(a): sobota, 25 wrz 2004, 23:29
Lokalizacja: z wariatkowa
Gadu-Gadu: 4081021

Postprzez Flo » niedziela, 30 lip 2006, 10:59

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Postprzez Suzy » niedziela, 30 lip 2006, 22:23

"9 songs" film Michaela Winterbottoma

"odważny i niezwykle szczery portret związku naładowanego pożądaniem, od początku do nieuniknionego końca"

film faktycznie odważny... nie polecam więc go na pierwszą randkę :wink: mimo, że stosunkowo mało w nim treści czy jakiś wzniosłych przekazów potrafił się jednak obronić ... nie tylko dobrą muzyką ale i tym jak podszedł do kwestii seksualności ludzi... zaskoczyło mnie ukazanie niemal w fabularny sposób jak wiele radości może sprawić seks... nawet ten nieporadny ale pełen eksperymentów czy fascynacji jeśli tylko trafi się na tego swojego "ktosia" o podobnym temperamencie :roll: polecam tylko tym którzy nie zgorszą się nagością :lol:
Avatar użytkownika
Suzy
Gwiazdor
 
Posty: 1814
Dołączył(a): wtorek, 26 paź 2004, 17:57
Lokalizacja: :: mało istotne ::

Postprzez smoko1 » poniedziałek, 31 lip 2006, 13:52

smoko1
Rozgrzewa się
 
Posty: 19
Dołączył(a): środa, 2 lip 2003, 21:46

Postprzez kołysanka » piątek, 4 sie 2006, 10:00

Fearless (Huo Yuan Jia)

Ostatni film Jet'a Li umieszczony w realiach Chin początku XX wieku. Oparty na biografii autentycznej postaci - mistrza sztuk walki - Huo Yuan Jia, który w swojej perfekcji i ślepym dążeniu do miana niepokonanego zatracił postrzeganie duchowej strony Wu Shu, by odnaleźć się po latach po najtrudniejszej w życiu walce - walce z samym sobą. Sam film to nie tylko spektakularne sceny walk w zadziwiający sposób łączące grację ruchów z ich brutalną siłą oraz ujmujące zdjęcia. To również kawałek historii Azji i realiów tam panujących w pierwszym 20-leciu ubiegłego wieku. Dodając do tego kawał dobrej gry aktorskiej, mamy chyba wystarczająco dużo powodów by obejrzeć ten film :) Szczerze polecam.
Avatar użytkownika
kołysanka
Mistrz klawiatury
 
Posty: 359
Dołączył(a): poniedziałek, 14 lis 2005, 12:48
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez Flo » sobota, 5 sie 2006, 20:00

a wiec tak

Obejrzalem sobie 16 Blocks. Lubie B.Willisa wiec i film mi sie podobal. Fajna rola Mos Defa. Wiadomo zabili go i uciekl ale momenty sa naprawde dobre

Potem polecial Firewall. Nazwa mowi nam ze film jest o komputerach. Niezmordowany H.Ford w akcji. Wciaz ucieka jak zwykle. Dla mnie ten film to ubozsza wersja Hostage. Podobny motyw z zakladnikami i szantazem. Ale prawda jest taka ze najpierw widzialem Hostage i Firewall mu nie dorasta do piet.
Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Postprzez anula » niedziela, 6 sie 2006, 22:29

w kinie na piratach, coż nie zawiodłam sie ale tez nie jest to cos wyjatkowego. humor i ciekawe watki sprawiły ze nie zasnełam :)
Avatar użytkownika
anula
Ważniak
 
Posty: 260
Dołączył(a): niedziela, 16 sty 2005, 17:21
Lokalizacja: miejscowa

Postprzez kołysanka » poniedziałek, 7 sie 2006, 06:31

"Jabłka Adama"

Hmm... takie właśnie kino lubię... :roll: Ciekawa produkcja off'owa, która udowadnia, że ambitne duńskie kino to nie tylko Lars von Thier. Zimny neofaszysta po odsiadce w zakładzie karnym trafia na resocjalizację do mini-ośrodka przy wiejskim kościele, gdzie jego światopogląd ulega starciu z niewybredną mieszanką znajdujących się tam ludzkich osobowości oraz życiem toczącym się innym rytmem i zasadami. Humor momentami dość czarny, ale naprawdę nie do pogardzenia. Ogólnie - kawał dobrego kina i mimo poruszanej tam tematyki, takiż kawał dobrej zabawy :)
Avatar użytkownika
kołysanka
Mistrz klawiatury
 
Posty: 359
Dołączył(a): poniedziałek, 14 lis 2005, 12:48
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez bezAMBICJI » poniedziałek, 7 sie 2006, 09:06

Tak ja również byłam na piratach z karaibów...hmmm...film nawet, nawet. Dużo śmiesznych scen ale trochę mi się dłużył no i zakończenie zupełnie mi się nie podobało :)
Avatar użytkownika
bezAMBICJI
Weteran
 
Posty: 567
Dołączył(a): środa, 7 gru 2005, 22:11

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do :: film

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron