pierwsze - szkoła nie uczy myślenia innego niż słuszne
powtórzę raz jeszcze
sposób w jaki się ktoś ubiera, jest sygnałem dla otoczenia: "patrzcie jestem taki/taka" i siłą rzeczy wskazuje na pewne postawy danej osoby.
Wobec tego mogę się ustosunkować i to robię. Uważam "landrynizm" za śmieszny i mało lotny. Chodzi też o motywację takiego, a nie innego stylu.
Tak jak one się mogą ubierać, tak mi może się to nie podobać