do tego po remoncie zlikwidowalam firanki a rolet jeszcze nawet nie zamówiłam...
do tego dodam na dobranoc jedną "przyjemną" rozmowę i dziś pewnie nie zasnę... 
do tego po remoncie zlikwidowalam firanki a rolet jeszcze nawet nie zamówiłam...
do tego dodam na dobranoc jedną "przyjemną" rozmowę i dziś pewnie nie zasnę... 
Budziłam się co godzię, bo moje 'cudne' sny mnie dręczyły
Do tego od 8.00 rano jakiś facet maltretował przez 40 minut bliżej niezindentyfikowaną maszynę, która brzmiała jak zaksztuszona kosiarka
Po 9.00 sąsiedzi z góry zaczęli chyba skakać waląc piętami o podłogę i wydając dziwne dźwięki
A na koniec jakiś pies wpadł w histerię doprowadzając tym do szału wszystkie osiedlowe czworonogi
Żyć nie umierać ......
Są takie ... 'prawdziwie'. A kiedy się budzę mam ochotę tylko usiąć i płakać
Całymi dniami myślę o jednej sprawie .... dlaczego tylko w snach wygląda tak jaj powinna? Ludzie .... to męczące .... chyba przestanę sypiać
Od dziś nie zamykam oczu

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości