
 
 
 nie daje mi to spokoju, ale cóż...trzeba będzie w końcu wziąć się w garść i przedstawić fakty... nie ma się, co dalej okłamywać... własnych uczuć nie oszukam… nie ma innego wyboru. Inaczej mogę się tylko męczyć... kto wie...? możliwe, że przez resztę życia
 nie daje mi to spokoju, ale cóż...trzeba będzie w końcu wziąć się w garść i przedstawić fakty... nie ma się, co dalej okłamywać... własnych uczuć nie oszukam… nie ma innego wyboru. Inaczej mogę się tylko męczyć... kto wie...? możliwe, że przez resztę życia 



 
  
![shoot [smilie=shoot.gif]](./images/smilies/shoot.gif)




 mam sie smiac czy plakac?
 mam sie smiac czy plakac? 





Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości