Też byłem na komisji,(w ten sam dzień co ty nota bene) i też dostałem A! Pogodziłem się z myślą, że ojczyzna wzywa i obowiązek obywatelski spełni ć musze i słuzbę odbyć! Ale postrzegam to jako coś najnormalniejszego! Może się uda jakoś ominąć "pełną służbę" np jeśli będę studiowal to wtedy chyba to inaczej się odbywa ! Zgadzam się z "Cywilem"
,że wojsko może wpłynąć pozytywnie na człowike,a możńa to potraktować jako obóz przetrwania:) A z pewnością traktować to trzeba jako coś normalnego
KAUCZ nie bój się, nikt nie karze Ci zabijać ludzi, jeśli nastapi jakakolwiek "mobilizacja wojskowa" to zapewne będzie to wojna nuklearna, wtedy karabin możesz sobei put in di ASS.
I może w wojsku nie uczą jak zabijac ludzi ale jak nie dać się zabić! A Twoje ględzenie o "pokojowym" ozwiązywaniu problemów jest , no rzeczywiście po prostu ględzeniem! Chyba, że wygłosisz tę swoją zyciową prawdę również komuś kto przystawi Ci Flintę do skroni!
Nie wszystkie konflitky da się rozwiązać drogą pokojową, a jesli już jest konflikt to najlepiej wyjść z niego cało

