Fajny film wczoraj widziałem/am

przez **FiDo** » niedziela, 2 mar 2008, 15:27

tego filmu mi bylo trzeba

przez **Viru$** » poniedziałek, 3 mar 2008, 12:30

Kontynuacja Anime bazujacego na zeszytach wielkiego Masamune Shirow, tworcy min Ghost in the Shell.
Wizualny majstersztyk, studio GC znowu wywolalo u mnie opad szczeki.
Fabula? Hmm... Jak w pierwszej czesci. Skromny epizod, nie oddajacy w pelni rozmachu i klimatu Mangi. ALe za to jak wykonany... Ludzie...

przez **kamila** » poniedziałek, 3 mar 2008, 14:54

przez **Peny** » poniedziałek, 3 mar 2008, 17:00

przez **Viru$** » środa, 5 mar 2008, 19:00

Kolejna japonska produkcja z cyklu "What if...". Fabula standardowa dla tego typu produkcji, jednakze oglada sie z naprawde duzym zainteresowaniem. Wizualnie - widowisko. Kolejny majstersztyk po "Appleseed Ex Machina". Sciezka dzwiekowa na przyzwoitym, a nawet wysokim poziomie (min Goran Bregowic!).
Uczta dla oczu, polecam.

Zrodlo: http://www.anime-gate.pl

przez **fern** » sobota, 8 mar 2008, 22:09

Całkiem przyjazny film, fajnie się oglądało

przez **cushu** » niedziela, 9 mar 2008, 23:58

- jeszcze jakiś czas temu narzekałbym, że to gniot jakich mało, ale wczoraj bawiłem się jak dziecko w lunaparku popkulturowych konwencji.

przez **keeper** » poniedziałek, 10 mar 2008, 14:28

Hot Fuzz..no dobra, takie klimaty sie albo kuma albo nie. Moze latwiej jest zakumac takim "nieudacznikom" (w/g slow pana prezydenta), jak ja, ktorzy mieszkaja na Wyspach Brytyjskich. :wink:

Angielskie puby i angielskie wioski plus angielska policja i mentalnosc tworza niesamowicie wybuchowa mieszanke czarnego humoru i absurdu. Czy do konca przerysowane- nie jestem pewna, dziwny to jest narod, zdolny (niestety) do wszystkiego. Goraco polecam zaraz obok Shaun of the Dead z tym samym duetem

przez **Suzy** » poniedziałek, 10 mar 2008, 16:14

przez **rysio** » poniedziałek, 10 mar 2008, 20:56

hot fuzz -
jesli obchodzi kogos moje zdanie - film do bani - pomysl kapitalny, ale tylko poczatek jest warty uwagi - wlasciwie tylko wprowadzenie i to co widz oglada do pojawienia sie na ekranie tytulu. reszta mocno kiszkowata.
a chyba juz tu kiedys o tym filmie pisalismy.

przez **Suzy** » poniedziałek, 10 mar 2008, 21:49

przez **rysio** » wtorek, 11 mar 2008, 18:42

przez **keeper** » środa, 12 mar 2008, 12:00

The Mist.... wiecie co, S. King jest dla mnie mistrzem od wielu lat, tym razem udowodnil,ze nic sie w tym fakcie nie zmienilo i jak na razie nie zmieni. The Mist to ekranizacja jednej z jego nowel. Genialne. Psychologia tlumu wrecz podrecznikowa. Nadal jestem pod wrazeniem i mam wrazenie, ze to co chce o tym filmie napisac, to belkot, nie potrafie. Musicie obejrzec. Mistrzu King chcialabym umiec tak straszyc. :prosze:

Fajny film wczoraj widziałem/am

Kto przegląda forum