przez Bruno » niedziela, 11 lis 2007, 23:13
Kaucz: bez urazy, ale ubawiło mnie to, co napisałeś o swoich oponach - całorocznych... Nie ma czegoś takiego jak uniwersalna opona na każdą porę roku. Przy obecnej technice wykonania opona albo odprowadza rowkami wodę, albo wgryza sie lamelami w śnieg, nie ma takiej opony co robi i to i to. Poza tym skład mieszanki użytej przy produkcji opony wskazuje przy jakiej temperaturze powinna pracować. albo dobrze pracuje przy niskich temperaturach, albo przy wyższych - nie ma cudów.