Najważniejsze, że prezenty są kupione

A były z tym problemy
Nastrój mam całkiem niezły chociaż włączyła mi się taka czerwona lampka wspomnień
![hmmm [smilie=hmmm.gif]](./images/smilies/hmmm.gif)
Łezka mi się w oku zakręciła jak pomyślałam, że dwa lata temu, zaraz po wieczorze wigilijnym, spędziłam całą noc na gg z pewną osobą... do 6.30 rano

a teraz nawet moje życzenia byłyby niemile widziane

Los jest paskudny
Postanowienia noworocznego jeszcze nie nie mam, ale coś mi tam świtać zaczyna... nie wiem tylko czy to nie będzie walka z wiatrakami
Idę coć zjeść

.... chociaż przed jutrzejszym dniem to powinnam sobie małą dietę zrobić
