przez Eureka » wtorek, 7 lis 2006, 17:23
Demurrer, jako prawnik znasz historię i wiesz, że dotyczyło to tylko urzędników a nie posłów.
Niepotrzebnie próbujesz dokładać posłowi PO. Jeżeli zapomniałeś na czym polegał ostracyzm, to Ci przypomnę.
Polegało to na tym, iż co roku podczas zgromadzenia ludowego, obywatele Aten głosowali, odpowiaddając na proste pytanie: czy jest ktoś, kto zmierza do tyranii, ktoś, kto może zagrozić demokracji? Jeśli zwykłą większością głosów odpowiadano "tak", Ateńczycy rozchodzili się, a następnie zbierali ponownie po dwóch miesiącach. Przynosili ze sobą ostrakony (gliniane skorupki), na których zapisywali imię urzędnika stanowiącego, ich zdaniem, zagrożenie dla państwa. Przegrywał ten, przeciw któremu głosowało najwięcej obywateli. Skazywano go na banicję trwającą dziesięć lat, który to czas, jak sądzono, był wystarczający, by ostudzić jego antydemokratyczny zapał.
A tak na marginesie, to przeciwko posłowi PO, nie zbierzesz zwykłej większości, ale przeciwko Posłowi Giertychowi zbierzesz.