Film na podstawie książki Johna Berendta o tym samym tytule (stwierdzam, że muszę ją przeczytać.) Jak dla mnie świetny. Co prawda te 60 minut reklam w trakcie filmu nieco niszczyło klimat i irytowało, ale starałam się zachować zimną krew i nie rzucać w ekran
Warto obejrzeć, na prawdę. Kevin Spacey jak zwykle genialny. Normalnie kocham tego faceta. Uwielbiam każdy film w którym gra
A o całej reszcie się rozpisywać nie będę .... polecam i tyle
Jak to ktoś napisał: "Film jest dziwny - to dobre określenie, ale raczej pozytywnie dziwny
"