Trudno powiedzieć Wahania nastrojów to u mnie coś naturalnego, ale od wczoraj przeżywam jakiś emocjonalny koszmar Na samą myśl o pewnych sprawach, zaczynam się czuć jakby mnie prąd kopnął To uczucie pojawia się nagle .. w najmniej spodziewanych momentach Pełna radość i nagle buuuumm Ludzie!! Ja już tego dłużej nie wytrzymam Mam nerwy w strzępach ... A co mi tam .... Trochę muzyczki i może jakiś filmik .... będzie dobrze
już mowilam,ze lubie brytyjskie podejscie do pracy? no to cofam..od godziny 8.00 telefony: Monia do roboty! na dodatek ten upal..dzisiaj 31, jutro 32 a na srode zapowiedzieli 35.. wietrzne miasto Kolobrzeg mi sie marzy, z rozdzielnią wiatrów na ul. Wąskiej..
Nerwy... stres... nerwy... stres... i tak w kółko...
I do tego chyba jutro trzeba się wziąć za pakowanie... bynajmniej mama tak mówi... a to co powie mama jest święte... pffffffffff... jutro ostatnie zakupy... jedna z ostatnich wizyt na plaży... powoli trzeba się zacząć żegnać? yyy...