Do tej pory jakoś w to nie wierzę i cały czas mam wrażenie, że za chwilę ktoś zadwoni i powie, iż nastąpiła pomyłka i ... nie zdałam. Może bym i uwierzyła, że zaliczyłam tego potwora gdyby nie fakt, że dwie moje koleżanki (ostro współpracowałyśmy
) oblały, pomimo iż miałyśmy napisane TO SAMO
Ogólnie na 110 osób zaliczyło 25
I znowu ja miałam szczęście znaleźć się w tych 'niedobitkach'? Nie wierzę ... nawet się cieszyć nie potrafię, bo po prostu to do mnie nie dociera
Została mi jeszcze Ekonomia 8 lipca i potem będę miała kawałek wakacji .... niestety Prawo Administracyjne mam do tyłu i 2 września, ocalała po tym roku resztka mojej grupy spotka się na poprawce



z jednej strony chcę już wracać, bo zapowiada się fajny rok (i ciężki
), z drugiej nie chcę jeszcze stąd wyjeżdżać, yhh... zawsze musi być jakieś ale
