przez r00t » wtorek, 9 maja 2006, 22:36
Katia:
...temat miałem usunąć ale widzę że nie tylko na PW dostałem wiadomość. Więc nie mogę go skasować bo publicznie zostałem posądzony o "brak serca" ...
Tak jak pisałem na PW, Zieleń Miejska to poważna firma. Internet to poważna sprawa. Strona spółki w Internecie też zabawą nie jest. Nie może wyglądać źle... Chęć zrobienia strony to jak najbardziej chwalebny czyn, ale jak się za coś zabiera trzeba się upewnić że wie co się robi. Internauta odwiedzający witrynę nie zwraca uwagi tylko na treść. Żyjemy w czasach w których jakość przekazu wizualnego ma olbrzymie znaczenie.
Powiedziałem prawdę co myślę o tej stronie. Jak widać nie tylko ja ją skrytykowałem.
Nie rozumiem stwierdzenia "że nikt z firmy o nią nie prosił"... to znaczy że jakieś dwie osoby mogą sobie robić w Internecie co im się rzewnie podoba i podpisywać to marką firmy? Coś tu chyba jest nie tak!
Napiszę jeszcze raz tutaj to samo co napisałem Ci na PW - uważam że większą krzywdą jest przyklaskiwanie każdemu kto coś robi niż mówienie prawdy (subiektywnej prawdy - bo to był mój punkt widzenia). Każdy kto zajmuje się jakąś formą twórczości powinien spodziewać się krytyki... i się jej nie bać. Nie można pokazywać światu swojego dzieła i liczyć tylko na "głaskanie po główce"... Więc jeżeli kolega chce robić strony w przyszłości niech poczyta trochę i poprawi swoją robotę.
Ja również jestem krytykowany od czasu do czasu, ale jestem pewien swego i nie obrażam się na ludzi którzy myślą inaczej... ta pewność nie jest wynikiem jakiejś dumy czy zadufania w sobie... Ta pewność to pozytywna i konieczna pewność... robię coś i się tego nie wstydzę... jeżeli ktoś uważa że robie to źle - jego sprawa - ma do tego prawo.. ja swoje wiem. Tak jest ze wszystkimi ludźmi którzy coś robią... trzeba wierzyć w siebie... inaczej się nie da.... Więc serce czy brak serca tutaj nie ma nic do rzeczy. Jak już mówiłem większą krzywdę zrobiłbym wam gdybym tej strony nie skrytykował...