Dowcipy - reaktywacja

Tutaj można pisać o wszystkim i o niczym. Jeżeli to, co chcesz napisać nie pasuje do żadnej innej kategorii, właśnie tu powinno się znaleźć.

Postprzez PIOTRGAN » wtorek, 11 kwi 2006, 19:55

Avatar użytkownika
PIOTRGAN
Ważniak
 
Posty: 250
Dołączył(a): środa, 23 lis 2005, 22:06
Lokalizacja: Z POD MIASTA

Postprzez Sędzia Czesław » środa, 12 kwi 2006, 07:47

Avatar użytkownika
Sędzia Czesław
Ważniak
 
Posty: 280
Dołączył(a): poniedziałek, 6 mar 2006, 23:00
Lokalizacja: From story about me
Gadu-Gadu: 6008002

Postprzez Hnitek » środa, 12 kwi 2006, 21:30

Jaś chciał razu pewnego zaprosić do domu dziewczynę, ale nie wiedział kompletnie co się w takich razach robi. Poszedł z problemem do helpdesku (czyt. ojca) i wyłuszczył mu problem. Ojciec ze zrozumieniem poklepał małego po ramieniu i mówi:
- Nie martw się, przyprowadź ją, ja już tam będę leżał pod łóżkiem i będę Ci podpowiadał - mówi ojciec
Oki, godzina W wybiła, wszyscy na pozycjach: Jasio z Małgosią siedzą jak dwie sieroty na łóżku, a ojciec leży pod.
- Powiedz jej, że ładnie wygląda - teatralnym szeptem mówi tato
- Ładnie wyglądasz - mówi Jasio do Małgosi.
Dziewczyna cała w skowronkach, Jasiek zbiera punkty.
- Pocałuj ją - szepce ojciec
Cmok - Jasio pocałował.
Pannie się spodobało, kolejny bonus.
- Wal ją - szepce ojciec
Pizd!!! Jasio z partyzanta przywalił Małgosi z dyńki.
- Tato, tato, ona krwawi - krzyknął Jasio widząc efekty swoich działań.
- Maładiec, tak ma być, wal dalej - ucieszył się tata.
Avatar użytkownika
Hnitek
Ważniak
 
Posty: 276
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 11:57
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez Agunia__ » środa, 12 kwi 2006, 23:20

Takie monotematyczne ale zawsze ;)

-Przychodzi facet do lekarza.
--Panie doktorze, bardzo boli mnie łokieć.
--Proszę na jutro przynieść mocz do analizy.
Zdenerwował się facet, bo co ma analiza moczu do bolącego łokcia.Postanowił zakpić sobie z lekarzai do naczynia wlał mocz swój, żony, córki i dolał jeszcze trochę zużytego oleju silnikowego.Na drugi dzień lekarz odczytuje mu wynik analizy.
--Pana córka jest w ciąży, żona pana zdradza, silnik w samochodzie nadaje się do remontum, a pan niech się więcej nie onanizuje w czasie kąpieli, bo uderza pan łokciem w brzeg wanny i stąd ten ból...


--Przychodzi baba do stomatologa.
--Panie doktorze muszę wyrwać ząb, ale tak się boję, że już chyba wolałabym urodzić dziecko...
--To niech się pani zdecyduje, bo nie wiem jak mam ustawić fotel.


--Do wychodzącego z sali operacyjnej chirurga podbiega zdenerwowana żona.
--I jak panie doktorze, udała się operacja?
--Operacja? Myślałem, że to była sekcja zwłok...


--Bokser wagi ciężkiej siedzi na fotelu u dentysty.
--Czy mam zastosować znieczulenie przed wyrywaniem zęba?
--Jeśli o mnie chodzi, to niekoniecznie.Ale jeśli chodzi o pana, to szczerze bym radził...


Lekarz zalecił babci się oszczędzać, unikać chodzenia po schodach. Minął rok i staruszka znowu przychodzi do lekarza na badania kontrolne.
- No i jak się czujecie Babciu?
- No bardzo dobrze, ale mam jedno pytanie czy mogę już wchodzić po schodach ?
- Tak babciu.
- To chwała Bogu, bo to wchodzenie do mieszkania na trzecim piętrze po rynnie bardzo mnie męczyło !


Z drzwi gabinetu lekarskiego wypada facet kopnięty przez zdenerwowanego lekarza.
- Następny proszę!
- Pan doktor chyba dziś nie w humorze. Może przyjdę jutro...
- Och, nie! Po prostu tamten facet, którego od dziesięciu lat leczę na żółtaczkę dopiero dziś powiedział, że jest Chinczykiem.


Lekarz do lekarza:
- Mam dziwny przypadek. Pacjent powinien już dawno zejść a on zdrowieje.
Kolega:
- Tak,... czasem medycyna jest bezsilna.
Avatar użytkownika
Agunia__
Rycerz forum
 
Posty: 1118
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 14:06
Lokalizacja: Chippenham / Bath Spa / Kołobrzeg
Gadu-Gadu: 4975651
Skype:

Postprzez Didi » czwartek, 13 kwi 2006, 14:59

Obrazek
Avatar użytkownika
Didi
Rycerz forum
 
Posty: 1335
Dołączył(a): środa, 18 cze 2003, 10:34
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez Irenicus » czwartek, 13 kwi 2006, 18:32

Irenicus
Rozgrzewa się
 
Posty: 17
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 15:24

Postprzez PIOTRGAN » poniedziałek, 17 kwi 2006, 20:09

Avatar użytkownika
PIOTRGAN
Ważniak
 
Posty: 250
Dołączył(a): środa, 23 lis 2005, 22:06
Lokalizacja: Z POD MIASTA

Postprzez _Sandman_ » wtorek, 18 kwi 2006, 20:02

Avatar użytkownika
_Sandman_
Coś tam napisał
 
Posty: 62
Dołączył(a): niedziela, 20 lis 2005, 13:11
Lokalizacja: Kopydłowo

Postprzez Roman » wtorek, 18 kwi 2006, 22:45

Krasnoludki odwiedziły papieża
Zadają mu pytanie:
-Wasza Świątobliwość, czy są może w Rzymie jakieś krasnoludki-zakonnice?
-nie, nigdy o tym nie słyszałem, nie ma. - odpowiada papież.
-no ale, Wasza Świątobliwość, może są we Włoszech jakieś krasnoludki-zakonnice?
-z całą pewnością we Włoszech nie ma żadnych krasnoludków-zakonnic.
-no to może w Europie. W Europie na pewno są jakieś krasnoludki-zakonnice
-nie, na pewno nie ma w Europie żadnych krasnoludków-zakonnic.-mówi papież. Krasnoludki poza tym jednym, który rozmawia pokładają się ze śmiechu. Ten mówi:
-czyli Wasza Świątobliwość twierdzi, że nigdzie na świecie nie ma żadnych krasnoludków-zakonnic? - mówi zrezygnowany, a krasnoludki wyją ze śmiechu
-tak, jestem pewien, nigdzie nie ma żadnych krasnoludków-zakonnic. - odpowiada lekko poirytowany sytuacją papież. Na to krasnoludki ryczą, wciąż się śmiejąc:
-Koszałek zerżnął pingwina! Koszałek zerżnął pingwina!
Avatar użytkownika
Roman
Mieszka tu
 
Posty: 944
Dołączył(a): niedziela, 31 paź 2004, 21:39
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez FiDo » środa, 19 kwi 2006, 10:12

Avatar użytkownika
FiDo
Arcymistrz
 
Posty: 3158
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 14:48
Lokalizacja: Xanadu

Re: Dowcipy - reaktywacja

Postprzez Wald » piątek, 21 kwi 2006, 18:05

Avatar użytkownika
Wald
V.I.P
 
Posty: 440
Dołączył(a): czwartek, 4 lis 2004, 20:48
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu-Gadu: 526856

Postprzez groszeq » czwartek, 27 kwi 2006, 14:08

Babcia wypełnia papierki w urzędzie skarbowym.
Wypełnia, wypełnia...
Wreszcie wypełniła i oddaje urzędnikowi, a urzędnik:
- Ale jeszcze musi się pani podpisać.
- A jak się mam podpisać?
- No, normalnie. Tak, jak się pani podpisuje w liście.
Wiec babcia napisała:
"Całuję Was mocno! Babcia Alina"


Rząd obniżył VAT na kosmetyki...
Zrobił to ze względu na pierwszą damę.


Wykoleił się pociąg wiozący polskich posłów. Na miejsce pędzą ekipy
ratownicze, karetki i śmigłowce. Gdy przybyli okazało się, że nie ma
żadnych ciał. Szef ratowników pyta okolicznych mieszkańców:
- Gdzie się podziali wszyscy z tego pociągu?
- Pochowalim.
- Wszyscy zginęli, co do jednego?
- No niektórzy mówili, że jeszcze żyją, ale kto by tam, panie, politykom
wierzył...


Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki.
Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Nie.
- No właśnie.
Avatar użytkownika
groszeq
Mistrz klawiatury
 
Posty: 378
Dołączył(a): poniedziałek, 9 maja 2005, 15:45
Lokalizacja: z bliska

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do :: hydepark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron