2. 04. 2005 godzina 21.37!!!

Tutaj można pisać o wszystkim i o niczym. Jeżeli to, co chcesz napisać nie pasuje do żadnej innej kategorii, właśnie tu powinno się znaleźć.

Postprzez .Y. » piątek, 24 mar 2006, 15:56

Avatar użytkownika
.Y.
Coś tam napisał
 
Posty: 65
Dołączył(a): niedziela, 15 maja 2005, 15:52
Lokalizacja: z nikąd

Postprzez Colberg » piątek, 24 mar 2006, 16:00

[smilie=hmmm.gif]
Dzień jak co dzień...
W końcu pokolenie JPII przestało istnieć równie szybko jak się pojawiło...

Naprawdę nie rozumiem tego wielkiego "hallo".
Avatar użytkownika
Colberg
Ważniak
 
Posty: 223
Dołączył(a): wtorek, 28 gru 2004, 21:51
Lokalizacja: Danzig

Postprzez Didi » piątek, 24 mar 2006, 16:03

bylem w pracy...przyszedl szef i powiedzial wylacz muzyke papiez nie zyje , po chwili drzacym glosem powiedzialem ze impreza sie nie odbedzie przeprosilismy klientow oddalismy pieniadze za bilety i wszyscy w ciszy wyszli...

pozniej juz tylko w domu sledzilem dalsze wiadomosci na tvn24...
Avatar użytkownika
Didi
Rycerz forum
 
Posty: 1335
Dołączył(a): środa, 18 cze 2003, 10:34
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez yennefer » piątek, 24 mar 2006, 16:16

Avatar użytkownika
yennefer
Mieszka tu
 
Posty: 961
Dołączył(a): wtorek, 30 mar 2004, 23:27
Lokalizacja: ...

Postprzez barmaid » piątek, 24 mar 2006, 16:21

Avatar użytkownika
barmaid
Rycerz forum
 
Posty: 1054
Dołączył(a): niedziela, 19 lut 2006, 18:18

Postprzez FiDo » piątek, 24 mar 2006, 16:44

a ja mam inne pytanie. ilu z was, ktorzy obiecaliscie sobie po tym smutnym wydarzeniu zmienic pare rzeczy w swoim zyciu, moze powiedziec, ze rzeczywiscie te rzeczy ulegly zmianie? nie zauwazylem zeby ludzie sie polepszyli, w jakimkolwiek stopniu.

co robilem? siedzialem przy komputerze i co jakis czas sprawdzalem newsy dot. stanu naszego papieza..
Avatar użytkownika
FiDo
Arcymistrz
 
Posty: 3158
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 14:48
Lokalizacja: Xanadu

Postprzez barmaid » piątek, 24 mar 2006, 16:53

Zazwyczaj po czyjejś śmierci /szczegolnie kogoś bliskiego/ obiecujemy sobie zmianę swojego zycia. Ale czas leczy rany i zapominamy...To brutalne, ale porównam te deklaracje do noworocznych postanowień. Dzis są jutro... już nie.Ja nic nie deklarowałam...mam spokojne sumienie.A ludzie..jak widać żyją dalej tak samo, nic się nie zmieniło.Jad i zgryzota wszędzie...
Avatar użytkownika
barmaid
Rycerz forum
 
Posty: 1054
Dołączył(a): niedziela, 19 lut 2006, 18:18

Postprzez rysio » piątek, 24 mar 2006, 17:13

rysio
Terminator
 
Posty: 726
Dołączył(a): niedziela, 2 paź 2005, 15:47

Postprzez Didi » piątek, 24 mar 2006, 17:28

Avatar użytkownika
Didi
Rycerz forum
 
Posty: 1335
Dołączył(a): środa, 18 cze 2003, 10:34
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez Flo » piątek, 24 mar 2006, 17:33

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Postprzez kazió » piątek, 24 mar 2006, 19:12

Stalem ze znajomymi w kolejce do klubu, kiedy okazalo sie ze zaraz zamykaja z tego wlasnie powodu,poszlismy wiec do calodobowego i upilismy sie w akademiku,ktos tam chyba nawet plakal,smetny nastroj byl, ale nowe mialo byc tak ciekawe :)
kazió
V.I.P
 
Posty: 464
Dołączył(a): środa, 4 cze 2003, 18:39
Lokalizacja: Wolne Miasto

Postprzez Budyn » piątek, 24 mar 2006, 19:55

ja ze swoimi znajomymi wybralismy sie na pifko nagle uslyszelismy dzwony jeszcze przed caly m faktem, ze smutkiem pojechalismy na buczka przyznaje sie bez bicie otworzylismy pifka i w ponurej atmosferze wypilismy wspominajac jakim to byl czloweikiem
Avatar użytkownika
Budyn
V.I.P
 
Posty: 455
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 14:05
Lokalizacja: Grzybowo

Następna strona

Powrót do :: hydepark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości