a jak nie bedzie reformowalny to go na lancuch i do budy przypniesz-mysle ze takie dwa dni sam na sam dobrze mu zrobi....[/quote]
Hm...Jutro walentynki więc mogę pobawić się w sado maso z nim
no po takiej dosc zdeczka perwersyjnej przygodzie i zabawie badzie zalegal oto aby to on wymyslal plan na ten dzien a nie ty wiec moze za rok on bedzie sie BARDZO staral....[/quote]
Ha!!I właśnie o to chodzi nieprawdaż??