nie wiem czemu, ale do tej próbnej matury mam takie podejście jak do większego sprawdzianu

(pewnie inaczej będzie po wynikach)
posli nie był najgorszy, choć proste to czytanie ze zrozumieniem też nie było... pracę pisałam na drugi temat o "Chłopach" - to zabawne, ale "Chłopów" nie czytałam, a "Pana Tadzia" i "Dziady" tak

ale jakoś poszło
z języków obcych pisałam rozszerzony niemiecki...
na podstawowym nie było źle, choć jedno czytanie ze zrozumieniem niezbyt mi się podobało

... arkusz II całkiem znośny, a wypracowanko w arkuszu III...buehehehe...

... jeszcze tak fantazyjnego wypracowania z niemca nigdy nie napisałam

wybrałam temat 3 czyli opis niemiłego sąsiada.... no i wymyśliłam że mój 67-letni sąsiad uprawia aerobik

zadań pisemnych najbardziej się bałam, a poszły mi całkiem dobrze, jak na moje umiejętności językowe...
jeszcze tylko w poniedziałek matma... i już nie będzie mi do śmiechu....
