Zainteresowana............Gucci Rush....jest mój
Myśliwiec dziś na mój zapach poleciałabyś do ubikacji... pachnę dziś Eternity Moment....
Miałam kiedys zapach,od którego bolała mnie głowa....To była Venezia od Laury Biagiotti....jednak kiedy oddałam te perfumy siostrze to zapach na niej strasznie mi się podobał...Chyba tak jest,że nie każde perfumy na danej osobie tak samo pachną.....
Oprócz Gucci rush(NAJ !) kocham zapachy właśnie Laury...lubie eksperymenty...choc bywają dość kosztowne...
Są dwa zapachy męskie....które doprowadzają mnie do palpitacji serca i zaćmienia zdrowego rozsądku.....
![love [smilie=love.gif]](./images/smilies/love.gif)
i powodują one intensywne i nerwowe rozglądanie się za źródłem owego zapachu.....