przez Martius » wtorek, 7 lut 2006, 20:48
Pan wyżej jeszcze raz zastanów się, co to komercja i porównaj do obecnego święta "walentynek " i wyciągnij wnioski...
Oczywiście nikt nie mówi ze trzeba lecieć do sklepu i kupować ukochanej prezenty:twistem:, Ale z reguły tak się dzieje a liczne reklamy i środkach masowego przekazu , zabiegi marketingowe i inne operacje na polskich i zagranicznych produktach, które maja przyciągnąć klienta do sklepu w celu zakupienia odpowiedniego prezentu czy jak kto woli podarunku są zabiegami czysto komercyjnymi
P.s., jeśli w jednym dniu popyt na perfumy czekoladki kwiaty i inne rzeczy w porównaniu do średniej dziennej sprzedaży jest 5 i więcej razy wyższy , To trzeba się zastanowić czy to nie jest kwestia pieniądza i komercyjnego święta...
"Na terenie Polski konkurujące o miano tzw. święta zakochanych z miejscowym, rodzimym świętem słowiańskim zwanym potocznie Nocą Kupały lub Sobótką, obchodzonym w nocy z dnia 21 na 22 czerwca. W czasach współczesnych święto to zyskało bardzo komercyjny charakter.