hmmm... dziwne.. zawsze myslalem ze forum to cos takiego - gdzie sie rozprawia o roznych sprawach.. debatuje - rozwiazuje rozne problemasy i tym podobne.. a czytajac ten topic (nie przejrzalem doglebnie pozostalych..) odnosze wrazenie ze to takie troche "pieprzenie o dupie maryny.." bez obrezy oczywiscie :) no bo co ...? ktos pisze ze ma swietny nastroj - ale moze nie do konca swietny - bo moze chwile temu mial gorszy ale jutro juz bedzie spoko.. takie troche.. nooo hmm.. dziwne :)
powiem wiecej - zawialo mi troszeczke psychiatrykiem.. :)))