Transportujący więźniów statek kosmiczny ulega awarii, na skutek której zmuszony jest do przymusowego lądowania na nieznanej planecie. Z katastrofy ratują się jedynie pilot statku - Carolyn Fry (R. Mitchell), policjant Johns i eskortowany przez niego groźny przestępca Riddick (V. Diesel) oraz kilku pasażerów z nie uszkodzonej części statku. Na pogrążającej się w coraz większych ciemnościach planecie ocaleni odnajdują niezidentyfikowane szkielety oraz ślady ludzkiej bytności. Kiedy zapada noc, w pobliżu niespodziewanie pojawiają się okrutni drapieżcy, którzy rozpoczynają polowanie na przybyszów. Przerażeni rozbitkowie jednoczą swe siły i rozpoczynają dramatyczną walkę o przetrwanie...
opis z filmweb
Od bardzo dawna zabierałam się do tego filmu, aż w końcu został mi podany na talerzu ... czyli w TVN.
Przez te 105 minut nie nudziłam się ale .... to wszystko już było. Scenariusz ciekawy, ale chyba dlatego, że powielił to co już dobre i sprawdzone. Nic oryginalnego się nie pojawiło. Kolejny film z typu "... lecą złe stworki ... uciekajmy..''

Od strony wizualnej nic do zarzucenia nie mam. Fajne tereny, dobre efekty specjalne, ogólnie wszystko miłe dla oka.
Z grą aktorską trochę gorzej. Bohaterowie nieco papierowi. Patrzyłam na nich bez większego przekonaina. Może i fajnie wygladali, ale nic poza tym. Tak na prawdę podobał mi się tylko Vin Diesel. Jedyna postać, która była wyrazista i budziła jakieś emocje.
Moja ocena?
Scenariusz, efekty, reżyseria

Zaangażowanie aktorów i efekt ich 'wysiłków' na planie
