
...
teraz żałuję, że nie załatwiłam sobie pracy od maja do końca września. Przynajmniej coś bym robiła! A tak? tv - zakupy - komp - książka - komp - tv - komp
Z braku chętnych na wyjścia - piękne wieczory spędzone w domu (choć czasami coś się udaje)
Coraz bardziej daje się we znaki to, że mi się towarzystwo wykruszyło
... nawet nie wiem kiedy. Wszyscy się rozeszli w cztery strony świata
Stwierdzam, że we wrześniu będę codziennie chodzić na długie, wieczorne, samotne spacery nad morze. Chyba tego mi trzeba.
.... źle ze mną

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości