Fajny film wczoraj widziałem/am
przez kurczaczek » sobota, 7 maja 2005, 19:42
"Do diabła z miłością"
Kolejna przeze mnie obejrzana komedia romantyczna.
W roli głównej znana z filmu "Chicago" Renee Zellweger i mniej znany Ewan McGregor, ale jakże przystojny
W sumie film taki sobie.
Nie zrobił na mnie większego wrażenia.
Do kina bym na niego nie poszła, bo po prostu nie powalił mnie na kolana.
Na plus w filmie zasługują moda, stroje, fryzury z lat 50 i 60 bo to po prostu było przyjemne dla oka.
To chyba na tyle.![:]](./images/smilies/cwaniak.gif "cwaniak")
Kolejna przeze mnie obejrzana komedia romantyczna.
W roli głównej znana z filmu "Chicago" Renee Zellweger i mniej znany Ewan McGregor, ale jakże przystojny
W sumie film taki sobie.
Nie zrobił na mnie większego wrażenia.
Do kina bym na niego nie poszła, bo po prostu nie powalił mnie na kolana.
Na plus w filmie zasługują moda, stroje, fryzury z lat 50 i 60 bo to po prostu było przyjemne dla oka.
To chyba na tyle.
-
kurczaczek - Terminator
- Posty: 768
- Dołączył(a): sobota, 3 kwi 2004, 18:25
- Lokalizacja: Kołobrzeg - Gdańsk
- Gadu-Gadu: 2785812
- Skype:
przez kurczaczek » niedziela, 8 maja 2005, 07:55
-
kurczaczek - Terminator
- Posty: 768
- Dołączył(a): sobota, 3 kwi 2004, 18:25
- Lokalizacja: Kołobrzeg - Gdańsk
- Gadu-Gadu: 2785812
- Skype:
przez yennefer » niedziela, 8 maja 2005, 12:34
obejrzalam wczoraj (no wlasciwie to dzis 
) "Dziewczyne z sasiedztwa" - wydawaloby sie, ze kolejna banalna komedia z happy endem, a jednak nasuwa pare ciekawych refleksji...i nie musza byc to tylko pozytywne odczucia. choc komus, kto nie bedzie sie nad tym zastanawial, spodoba sie sama historia - ciepla opowiesc o tym, ile czlowiek moze poswiecic dla drugiej osoby i jak dalece moze sie dla niej zmienic...
ogolnie bardzo mi sie podobal.
) "Dziewczyne z sasiedztwa" - wydawaloby sie, ze kolejna banalna komedia z happy endem, a jednak nasuwa pare ciekawych refleksji...i nie musza byc to tylko pozytywne odczucia. choc komus, kto nie bedzie sie nad tym zastanawial, spodoba sie sama historia - ciepla opowiesc o tym, ile czlowiek moze poswiecic dla drugiej osoby i jak dalece moze sie dla niej zmienic...
ogolnie bardzo mi sie podobal.
-
yennefer - Mieszka tu
- Posty: 961
- Dołączył(a): wtorek, 30 mar 2004, 23:27
- Lokalizacja: ...
przez Ged » niedziela, 8 maja 2005, 12:48
Na pytanie: film wojenny? kazdy z pewnoscia odpowie "Szeregowiec Ryan", co bardziej wnikliwi "Kompania Braci".
Film o ktorym wspomnialem powyzej ma jedna zasadnicza wade: nie jest filmem amerykanskim. Pisze to z przekora, poniewaz zapewne tylko dlatego nic o nim u nas nie slychac.
Wysmienite sceny batalistyczne, duza dawka naturalistycznych scen przemocy (tu:wojny) charakterystycznych dla kina azjatyckiego, zdjecia, muzyka...
Historia wojny koreanskiej opowiedziana od srodka.. Naprawde pozycja obowiazkowa, nie tylko dla wielbicieli filmow wojennych.
enjoy
- Ged
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości