Fajny film wczoraj widziałem/am

Tutaj piszemy o filmie w szerokim znaczeniu tego słowa. Czyli o każdej jego odmianie. Jeżeli chcesz się podzielić wrażeniami lub masz ochotę napisać recenzję zrób to w tym miejscu. Jeżeli zajmujesz się filmem amatorsko to jest to dział dla Ciebie.

Postprzez kulA » środa, 22 lut 2006, 19:59

Avatar użytkownika
kulA
Rycerz forum
 
Posty: 1223
Dołączył(a): sobota, 28 cze 2003, 07:25
Lokalizacja: z domu

Postprzez kamila » środa, 22 lut 2006, 20:43

"Nigdy w życiu", tym razem mama mnie namówiła, heh.. z przystankami na pisanie monolgu, nie mogę stwierdzić czy mi sie podobał, bom sie nie "wczuła".., ale na upartego ;) Jednak pomimo wszystko romanse nie dla mnie, nie wszystkie :twisted:
kamila
Arcymistrz
 
Posty: 4036
Dołączył(a): wtorek, 3 sie 2004, 17:40
Lokalizacja: kołobrzeg
Gadu-Gadu: 0

Postprzez kulA » czwartek, 23 lut 2006, 19:01

Avatar użytkownika
kulA
Rycerz forum
 
Posty: 1223
Dołączył(a): sobota, 28 cze 2003, 07:25
Lokalizacja: z domu

Postprzez qrczak » czwartek, 23 lut 2006, 23:06

Avatar użytkownika
qrczak
Gwiazdor
 
Posty: 1510
Dołączył(a): sobota, 10 sty 2004, 19:44
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez FiDo » piątek, 24 lut 2006, 20:35

Avatar użytkownika
FiDo
Arcymistrz
 
Posty: 3158
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 14:48
Lokalizacja: Xanadu

Postprzez Flo » sobota, 25 lut 2006, 23:44

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Postprzez yennefer » niedziela, 26 lut 2006, 01:48

Klucz do koszmaru - całkiem niezły. Wciagajaca fabula, tajemnica siegajaca przeszlosci i dom, w ktorym dzieja sie dziwne rzeczy - ten ostatni to juz oklepany motyw, ale tu zostal wykorzystany w ciekawy sposob.
Klimatem film moze przypominac Innych (jak i rozwiazaniem zagadki :D).
Bo rzeczywiscie jest ono... nietypowe. Spodziewamy sie czegos innego a tu figa - nasza przemyslnosc zostaje wystawiona na probe. Dlatego polecam :twisted:
Avatar użytkownika
yennefer
Mieszka tu
 
Posty: 961
Dołączył(a): wtorek, 30 mar 2004, 23:27
Lokalizacja: ...

Postprzez anula » niedziela, 26 lut 2006, 19:50

Avatar użytkownika
anula
Ważniak
 
Posty: 260
Dołączył(a): niedziela, 16 sty 2005, 17:21
Lokalizacja: miejscowa

Postprzez Olcia » niedziela, 26 lut 2006, 22:22

Greenwich Mean Time - grupa przyjaciół jeszcze z liceum (chyba) postanawia założyć grupe muzyczną. Mają w swoich szeregach gitarzystke, dj'a, chłopaka co gra na trąbce (trąbacz? :P) menedżera, fotografa i jeszcze kilka osób... Wszystko jest jak w śnie... Udaje im się stworzyć dobry kawałek, wszyscy są szczęśliwie zakochani.. lecz pewnego dnia, chłopak, który jest fotografem ma wypadek... od tego czasu wszystko zaczyna się mieszać.. teraz dopiero widzą na kim mogą polegać, kto jest prawdziwym przyjacielem... (koniec jest smutny... :( ) ale film naprawde bardzo fajny... a muzyka... nie da się tego opisać... :)
Avatar użytkownika
Olcia
Rycerz forum
 
Posty: 1077
Dołączył(a): środa, 8 gru 2004, 15:57

Postprzez Olga » wtorek, 28 lut 2006, 17:44

"The Wedding Date" "Pretty Man czyli facet do wynajęcia" (gratuluję pomysłowości)/ "Towarzystwo na ślub"

"W tej romantycznej komedii Debra Messing gra Kat, starą pannę z Nowego Jorku, która została zaproszona do rodzinnego Londynu na ślub swojej młodszej siostry. Może to być dla niej tragedia, zwłaszcza, że dochodzi do wniosku, iż nie ma na świecie lepszego mężczyzny od jej ex-narzeczonego, który zostawił ją dwa lata temu. By nie wypadła blado zatrudnia Nicka (Dermot Mulroney), mężczyznę, który ma na ślubie dotrzymywać jej towarzystwa i udawać nowego chłopaka. Tymczasem Nick staje się terapeutą panny młodej, idealnym kandydatem na szwagra i obiektem westchnien wielu kobiet. Dla Kat znajomość z Nickiem staje się nieoczekiwaną szansą na drugą miłość." /Filmweb/
Hmmm .... jakoś tak mało ciekawie im to wszystko wyszło. Schematycznie, nudnawo, bez polotu, z typowymi 'głębokimi' przemyśleniami i zakończeniem tak oczywistym i banalnym, że to aż boli. A zapowiadało się tak miło. Po pierwsze sam pomysł był dość sympatyczny i przy odrobinie wysiłku można było stworzyć na prawdę zabawną komedyjkę. A Po drugie ... Debra Messing i Dermot Mulroney. Ona świetna i śliczna aktorka, on utalentowany przystojniak :roll: Niestety .... film warto obejrzeć tylko dlatego, że można sobie tą parą oko nacieszyć. No i pośmiać się w kilku momentach. Nic poza tym ...... moja ocena: 5/10 (taka wysoka tylko ze względu na Mulroney'a :wink: )
Avatar użytkownika
Olga
Rycerz forum
 
Posty: 1182
Dołączył(a): wtorek, 18 sty 2005, 18:56
Lokalizacja: Kołobrzeg/Toruń
Gadu-Gadu: 8558082

Postprzez Martius » wtorek, 28 lut 2006, 22:32

Avatar użytkownika
Martius
Mieszka tu
 
Posty: 881
Dołączył(a): środa, 1 lut 2006, 22:27
Lokalizacja: +o1
Gadu-Gadu: 3816630

Postprzez Mafi » środa, 1 mar 2006, 07:54

Avatar użytkownika
Mafi
Gwiazdor
 
Posty: 1634
Dołączył(a): piątek, 14 maja 2004, 21:01
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu-Gadu: 5335991

Postprzez Olga » środa, 1 mar 2006, 16:13

Plan Lotu
"Na wysokości kilkunastu tysięcy metrów podczas lotu z Berlina do Nowego Jorku, Kyle Pratt zmierza się z największym koszmarem dla każdej matki: niespodziewanie znika jej córeczka Julia. Wykończona psychicznie niespodziewaną śmiercią swojego męża, Kyle nie może sobie pozwolić na kolejną tak bolesną stratę. Wydawałoby się, że zniknięcie kogoś bez śladu w samolocie nie jest możliwe - praktycznie nie da się wydostać z lecącej maszyny. Problem zaczyna się wtedy, gdy załoga twierdzi, że małej dziewczynki... nigdy nie było na pokładzie. Obsługa samolotu, a także pasażerowie za nic mają problemy Kyle i twierdzą, że kobieta najzwyczajniej w świecie jest szalona. Nikt nie widział małej Julii w samolocie. Kyle musi polegać na sobie i samotnie rozwiązać zagadkę tajemniczego zniknięcia córki."

Na całe szczęście zasiadałam do tego filmu z nastawieniem na coś kiepskiego, bo .... nie rozczarowałam się. Film choć zapowiadał się całkiem nieźle w zwiastunach, tak na prawdę nie prezentuje sobą nic nadzwyczajnego. Owszem ... pomysł ciekawy, ale nieco gorzej z wykonaniem. Przez sporą część filmu rzeczywiście jest klimat zagadki, tajemnicy tak, że w pewnym momencie widz może zacząć się zastanawiać co jest prawdą. Jodie Foster też spisała się na medal i chyba tylko jej zasługą jest to, że film dobrze się ogląda. Niestety ani klimat ani Jodie nie są w stanie zmienić mojego odczucia po zakończeniu filmu, a raczej od momentu kiedy 'zagadka' się rozwiązuje. Ojej ... niedobrze. Brak polotu i inwencji twórczej zaowocowały czymś banalnym co na dodatek zawiera lekki brak logiki. Ten film po prostu nie powinien się skończyć ... taśma powinna się urwać w pewnym momencie. Wtedy i wrażenie byłoby lepsze.
Obejrzeć można, nie jest to strata czasu, bo choć do produkcji świetnej mu daleko to jednak klika dobrych punktów ma (Np. osobę grającą kapitana - Sean Bean :D )
Avatar użytkownika
Olga
Rycerz forum
 
Posty: 1182
Dołączył(a): wtorek, 18 sty 2005, 18:56
Lokalizacja: Kołobrzeg/Toruń
Gadu-Gadu: 8558082

Postprzez Flo » środa, 1 mar 2006, 23:18

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do :: film

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron