przez kraall » poniedziałek, 6 lut 2006, 18:36
Mnie ten temat po prostu śmieszy. Jak czytam zajmuje nas kto donosił, kto współpracował, kto był agentem. Tych o których chodzi już w życiu publicznym jest mało. Natomiast kto jest agentem, kto współpracuje, kto donosi dzisiejszym służbo specjalnym już nas nie interesuje? Hipokryzja.