przez pan_od_muzyki » poniedziałek, 22 sty 2007, 12:24
znam pewna 'kocia mame' co ma w domu 5 kotow. jedynego weteryniarza ktorego uznaje to takiego pana z radzikowa co ma swoja siedzibe zaraz przy tym cmentarnym kosciele, co sie buduje. nie znam dokladnego adresu ale polecam wizyte tam. no i zostaje jeszcze niejaki pan Brelik - solidna firma.