Starość - nie radość.

Tutaj można pisać o wszystkim i o niczym. Jeżeli to, co chcesz napisać nie pasuje do żadnej innej kategorii, właśnie tu powinno się znaleźć.

Starość - nie radość.

Postprzez Oscar » czwartek, 9 lip 2009, 18:19

Babcia - wiek usprawiedliwia. Jednak ta pani / panna / z TP.SA. Brak mi słów.

http://www.youtube.com/watch?v=TnvZH6ApuVU
Oscar
Dyskutant
 
Posty: 133
Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 18:39

Re: Starość - nie radość.

Postprzez SlaY^ » piątek, 10 lip 2009, 08:29

Brak słów na co? Bo, pewnie niektóre osoby pomyślałyby sobie, że ta starsza pani zwyczajnie sobie z nich żartuje, mimo to pani to TP zachowała się na tyle dobrze, że nie wybuchnęła śmiechem, czy też nie rzuciła zgryźliwego hasła.
Jak się nie dosłyszy i się z tego zdaję sprawę, to wypadałoby wspomnieć o tym na początku rozmowy. Chyba, że ta babuszka ma narząd słuchu w nogach, jak się na nie tak skarżyła...
Avatar użytkownika
SlaY^
Ważniak
 
Posty: 249
Dołączył(a): środa, 27 lip 2005, 21:46
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Starość - nie radość.

Postprzez Tisaja » piątek, 10 lip 2009, 14:31

SlaY^... takie małe pytanko...czy miałeś do czynienia z osobą w starszym wieku? Czy opiekowałeś sie nią i próbowałeś zrozumieć?
Starsi ludzie są upokorzeni tym, co się z nimi dzieje. Ta starsza pani mówiła, że nie może chodzić... Nie mówiła tego z radością, i nie była to również zwykła informacja. Ja czułam bezradność.
Tak, uważam, że pani z TP w momencie, kiedy się zorientowała powinna przeprosić i zakończyć rozmowę. Nie zapędzać tej osoby w tak zwany "kozi róg", pogrążać w uświadamianiu kalectwa, czyli utraty również słuchu.
Żal mi było tej pani.
Ludzie w pełni sprawni powinni mieć wyobraźnię.

Nooo.. ale podpisanie umowy, to prowizja- nieprawdaż? Może starszej,prostej kobiecie uda się wcisnąć jakiś pakiecik. :?
Avatar użytkownika
Tisaja
Gwiazdor
 
Posty: 1686
Dołączył(a): wtorek, 31 maja 2005, 16:51
Lokalizacja: Wyszłam z morza
Gadu-Gadu: 6759706

Re: Starość - nie radość.

Postprzez Martius » sobota, 11 lip 2009, 08:58

Slay – istnieje coś takiego jak pewna granica .
Im bardziej moralna lub etyczna człowiek lepiej na tym wychodzi „nie koniecznie w sensie ekonomicznym „ . Absolutnie zgadzam się z Tisają iż konsultantka powinna przeprosić i grzecznie się rozłączyć , dalsza rozmowa była dla mnie w pełni świadomą chęcią wykorzystania problemów tej pani do sprzedaży usług internetowych , tu zaznaczam są przypadki kiedy takie konsultantki sprzedają konkretną usługę z której osoba kupująca nie jest wstanie skorzystać „czyste oszustwo „
Sprzedam pani internet – komputer pani kupi później lub sprzedam pani internet będzie pani mogła rozmawiać za darmo z całą rodziną .

Tak już kończąc mam takich telefonów od minimum 15 do 40 tygodniowo począwszy od programów komputerowych , książek związanych z tematyką dotacji unijnych , stron www , internetu , programów kosztorysujących , kredytów itp. itd. . Wiem do czego te osoby się posuwają , jak są wstanie rozmawiać oraz co reprezentują ich firmy „pojęcie sprzedać za wszelką cenę „ .

P.S Najgorsze ścierwo to panorama firm i to wielkie przekonanie o 50 procentowym wzroście zainteresowania twoją firmą . Kto dziś szuka czegoś w panoramie firm ?
:]
Avatar użytkownika
Martius
Mieszka tu
 
Posty: 881
Dołączył(a): środa, 1 lut 2006, 22:27
Lokalizacja: +o1
Gadu-Gadu: 3816630

Re: Starość - nie radość.

Postprzez SlaY^ » niedziela, 12 lip 2009, 10:38

Rzeczywiście, nie przemyślałem tego pod względem ekonomicznym, tj. że pani z TP chciała podsunąć umowę, której nie potrzebuje. Mój błąd.
Avatar użytkownika
SlaY^
Ważniak
 
Posty: 249
Dołączył(a): środa, 27 lip 2005, 21:46
Lokalizacja: Kołobrzeg


Powrót do :: hydepark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości