Oj pomazana była ta kartka
Ale mogę uznać to za duży sukces, bo kilka osób usłyszało "Pani/Pana plan do niczego się nie nadaje, jest kompletnie nieprzemyślany, trzeba go stworzyć zupełnie od zera"
A co jest w tym wszystkim najlepsze? Że osobom, które coś takiego usłyszały, nasz kochany promotor sam plan napisał
Reszcie nasunęło się więc pytanie 'po co myśmy się męczyli?'
Tak czy inaczej mój plan okazał się całkiem niezły i teraz wystarczy go udoskonalić
No i nie mam egzaminu 22 grudnia
Moja grupa jednak stanęła na wysokości zadania (z moją koleżanką i ze mną na czele) i wybiła niektórym ten durny plan z głowy
Czyli zawitam w Kg-u 18 grudnia na całe... 16 dni
(chyba, że wykombinuję coś ciekawego na Sylwka
)
I to od listopada!!
Jednak nadal jak patrzę na moją pracę licencjacką (która miała 80 stron 
Papiery złożone i... za 13 dni dowiem się czy będą studentką Stacjonarnej Administracji II stopnia czy też wieczny pech mnie dopadnie i będę przez kolejne 2 lata wydawać fortunę
Takie już moje szczęście, że jak przez 2 ostatnie lata było 150 miejsc i tylko z 80 chętnych to rekrutacja była nie dla mnie... a teraz kiedy jest tylko 100 miejsc i o wiele więcej chętnych to proszę... szlag by to trafił 