co do piwa - różnie bywa... już nie narzekam na tutejsze piwo... chyba nawykłam - może przywiozę...

Ja zostalam ,czekam na swoje "I love you", on niestety wolnego nie ma ... To sie obijam 
Dzięki siostra.
. Brunet zaraz z pracy wraca, trzeba obiad zrobic. Pozdrawiam 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości