Przekraczam granice? Grozisz mi? Hehe... Widzisz, problem w tym, że to wydarzyło się naprawdę, naprawdę Mr. Dąbkowski nawalony obudził w środku nocy lokatorów całej klatki schodowej i na tym pic polega. Z faktami sie nie dyskutuje, koleś.
Osobiście uważam, że mam dużo do powiedzenia. Jestem obywatelem tego kraju i mam konstytucyjne prawo do oceny obecnych, czy przyszłych polityków, choćby dlatego, że polityk ma reprezentować interesy wyborców. Proste?
Skompromitował się Twój idol. Wtedy, w nocy, na oczach sporej grupy ludzi.
Miłego dnia
Viru$, vel 0wn4g3, vel SzKoD-nick, dla niektórych po prostu Paweł
