Najbardziej podoba mi się komentarz tego Pana siedzącego w studio: 
"Skąd Ci panowie wiedzieli ze ten Pan poszedł nagrywać akurat pana premiera a nie ten zespół który tam stał?"
Wiadomo że zespół był ciekawszy  
  
A co do dorsza:
"Jeśli ktoś mówi że nie ma dorszy to niech patrzy na ten przypadek!"
What? 

  Premierze jaki przypadek!?  
  
 
Masakiera dosłownie. 
A podniecenie tych wszystkich naszych PiSowskich kołobrzeskich polityków normalnie aż wylewa się bokami.
Na twarzy mają wypisane.
"ŁaŁ! 

  premier ma w ręku dorsza" 
 
Rozbawiło mnie to naprawdę!  
