no i obudził mnie telefonem, teraz nie zasnę, to co? kawa.. mam dość tej pogody, niech się zdecyduje wkońcu, bo mi łeb pęknie zaraz , tak w ogóle dziś wyjątkowo pięknie muszę wyglądać.. idę oglądać "Mode na sukces"
oczy mam z czerwona obwodka i pieka jak cholera ale zle nie jest... wlasnie w planach mam przespac kilka godzin ale dzis mam wszystko gdzies - wylanczam telefon, barykaduje drzwi, zaslaniam zaslony - nie ma mnie dla swiata przez kilka...nascie najblizszych godzin po czym przyjde znowu do pracy... ironicznie mowiac - zyc nie umierac...