cholera jasna!
musze znależć jakiś sposób na przetrwanie występu LP...
Nie znosze tej kapeli.
to pierwszy wystep LP w Polsce, już widzę te tłumy ich fanów, bo przecież LP to znacznie bardziej znany zespół. Jescze się skończy na tym, że fanów Lp bedzie wiecej niż fanów PJ, a przecież to koncert PeJotów.
Nie chce by koncert Pearl Jam został skrocony, nie wiadomo ile tamci bedą grać. Po prostu jakiś koszmar...
Jestem zła, zła, zła!
I jeszcze raz zła!
najlepiej dluga


... zaczęło się Rearviewmirror, potem grali kawalek za kawałkiem nie pamiętam nawet wszystkich tak jak pisała Syla na życzenie kolesia którego był to 100 występ zagrali whippin ... Edd pomylił text w inndifference ... trochę zabawy z publicznością było .. „Another Brick In the Wall” się pojawiło z wtrąceniem Busha w texcie ... Black całkiem super wyszedł ...z „we belong together na koncu”
solówka na perce sie pojawila ... McCready tez troszke pogral sam ... ehh ... troszkę ponagrywałem telefonem ... jakość średnia ale dźwięk niczego sobie ... i jeszcze ta Tori Amos wczoraj ...... 2 wymarzone koncerty w ciągu tygodnia ... pięknie było