Yyyyyy... sama nie wiem...
Przyjaciel właśnie w drodze na lotnisko...
Ech.. niech mu sie szczęści... ale ja na pewno za nim nie pojadę....
... chyba na pewno...
Faceci...
-Cudowna kobieta, chciałbym budzić sie przy tym uśmiechu.
-O której pani kończy? Musze zamówić orkiestrę pod lokal - pani nie może wychodzić w ciszy i spokoju...
-Pani Madziu- kocham panią( na caaała salę

)
-Porusza sie pani, jak łania... (

)
-Niech pani weźmie torebkę i idzie ze mną- niczego pani nie zabraknie...
- Jak ktoś powie o pani "kelnerka" , to proszę mu powiedzieć ,że jest pani dziełem sztuki-to mówię ja -XYZ- wykładam sztukę na krakowskiej akademii "jakiejśtam"- niech pani powie, ze ja tak powiedziałem...
-Anielico- rozpuść włosy- niech oślepnę.
I najświeższe- dzisiejsze...
-Jestem gejem, ale gdybym był hetero, to oszalałbym dla ciebie...
I tak nikt nie potrafi być dla mnie tym, czego oczekuję...
Chyba szukam "nieistniejącego". Albo spotkam go , jak będę miała 150 lat...
Trudno.