No normalnie ręce mi opadły... 3 dni tachania, wnoszenia, wynoszenia, kupowania... a dzisiejszy widok mnie osłabił. Ale jeszcze 2 dni i zrobię tam porządek. Będzie tak jak powinno być. Byle się nie poddawać.
... no i dziś w pracy do godz. 18 ale jak miło, że sama z koleżanką będzie się działo po uroczym wekendzie zapowiada się całkiem milusi poniedziałek no i w domku będzie czekać dziś na mnie pycha obiadek