Bardzo mi się podobał, albo po prostu musiałam obejrzeć film z ślicznym zakończeniem ze względu na nastrój? Możliwe. Ale to nie zmienia faktu, że film jest fajnie zrobiony
Pierwszy raz widziałam Cameron Diaz w takiej roli [taaa, w komediach romantycznych już grała, ale nie w taki sposób
]. Muzyka też niczego sobie
[ha! słyszałam swój ulubiony zespół w tle
]
A teraz lekkie streszczenie. Iris [Kate Winslet] mieszka blisko Londynu, pracuje w redakcji. Jest po uszy zakochana w swoim koledze z pracy, z którym wcześniej była, a teraz są "przyjaciółmi". Przed świętami Bożego Narodzenia dowiaduje się od ich szefa, że Jasper bierze ślub. Jest załamana. Po drugiej stronie świata w Los Angeles, Amanda [Cameron Diaz] właśnie zrywa ze swoim chłopakiem, który ją zdradził. Postanawia gdzieś wyjechać. W sieci odnajduje adres Iris i zamienia się z nią domem. Od tej pory zaczyna się istny armageddon, życie bohaterek zmienia się, przeżywają niesamowite historie.
No cóż.. POLECAM


tym razem James Bond nie był taki sztywny [ale to chyba kwestia jaki aktor gra - a tutaj gra naprawde fajny
]
i pokonać niejakiego Le Chiffre. Dostaje też fajną sumke na rozpoczęcie gry, którą dostarcza mu śliczna urzędniczka z Departamentu Finansów. Oczywiście coś musi być między nimi
Co to za "stary" Bond, który ma laptopa
sony, telefon komórkowy SE [nie polecam 