...beznadzieja...i nawet nie widać światełka w tunelu...
...nic mi się nie chce...
...nie chce mi się walczyć...
bo nie widzę sensu...
...nie chce mi się robić obiadu...
bo od soboty nawet nie jestem głodna...
...nie chce mi się uśmiechać...
bo po co udawać, że jestem szczęśliwa...
...nie chce mi się ruszać tyłka z łóżka...
bo po co robić cokolwiek...
chce mi się gapić w sufit ...
o zawsze to coś

Ostatnio edytowano czwartek, 15 mar 2007, 18:01 przez
Suzy, łącznie edytowano 1 raz