przez ewe » sobota, 3 mar 2007, 17:27
Simplicisimus , Też nie lubię tych służalczo-wojowniczych wypowiedzi Łukasza, ale nie na miejscu jest też dalsze rozsiewanie plotek o szpiclowaniu.
A tak w ogóle , to jest strasznie śmiesznie z ta komisją rewizyjną , dużo mówią , straszą, jakieś dwuznaczności, insynuacje, a efektów pracy, czyli wniosków na przyszłość - ni ma , a bo jakiś statut, a to znowu nie ten czas, a to procedura nie ta...... i tu sie zgadzam z panem Kozerą. Nie rozumiem też ,że tak ciężko znaleźć winnego . Winny ten kto rozlicza z diet i powinien orientować sie w warunkach wyjazdu delegacji. I pracownik ten nie powinien rozliczyc takiej delegacji z wadą. Osoba rozliczająca się nie musi pamiętać czy "wyżera była za friko czy nie" i rozlicza tak jak wydała, a z tego co wiem to jeszcze dorzuca z własnej kabzy.
Według mnie nasz przedstawiciel miasta powinien mieć wysoką dietę, szczególnie, gdy wyjeżdża za granicę . Ale nie powinno to juz dotyczyć reszty świty, no bo i po co oni przy kameralnych rozmowach prezydenta.