przez Mafi » piątek, 2 lut 2007, 14:34
Eh. No jednak jest osoba, której współczuję w tej całej sytuacji. To właśnie narzeczona p. Iwańskiego. Swoją drogą ciekawa jestem czy czytała bajeczki lubego swojego i czy nie dały jej nic do myślenia. W każdym razie współczuję jej, łatwo to teraz nie ma.