Weszłam do Empiku po kartkę urodzinową Weź się człowieku dokop do jakiejś kartki, która nie ma na sobie 1000 serduszek, nie jest cukierkowo słodka i mdląco różowa Jak tylko weszłam do sklepu to dostałam po oczach tym rozkochanym kolorem Jak ja nie lubię Walentynek Co roku ta sama heca Ciekawe kiedy będzie mi dane polubić to 'święto' To już drugie Walentynki, które wzmagają we mnie poczucie totalnej głupoty Do tego cały Toruń tonie w przecenach o 30-50-70% A ja tylko biedną studentką jestem i serce mi pęka jak patrzę na to co mogłabym kupić gdybym wygrała w totka I jak tu mieć dobry humor?