Jeżeli to prawda - to Rafał jest jak najbardziej na miejscu w kulturze - choć wydaje mi się to mało mozliwe, bo w firmie zarabia kilka razy więcej niż moga mu dać w UM...
I dlatego powinna być pełna przejrzystość przy wszelkiego rodzaju naborach na etaty, które opłacane będa z kieszeni podatnika. Kolesiostwo nie popłaca i jak kłamstwo - ma krótkie nogi.
Tylko konkurs, i to na tyle jawny, by nie było wątpliwości czy wygrał najlepszy czy najbliższy danej opcji człowieczek...
zwolnic to miasto na tydzień do domów i ogłosic konkursy - ale byłby ruch w interesie - lepsza jazda niż w czasie kampani wyborczej, a jakie oszczędności a jaka robota dla dziennikarzy - podoba mi się ten pomysł zatrudnienia ludzi za wpływy a nie za pobory - mielibyśmy chyba budżet na poziomie 400 milionów - no nie... bardzo dobre - simpli na prezydenta !