Od rana, sprzątnie, gotowanie, pranie, prasowanie.. co ja jestem? kura domowa?

odkąd pamiętam zawsze spadało to na mnie, już mam [beeep] dosyć. Zrobiłam sobie dzień przerwy od nauki, a zawalili mnie robotą domową.. i jeszcze na dodatek "Ty to tak pojawiasz sie i znikasz

"ja zawsze jestem, tylko dziś w kiepskiejśim humorze, przez te obowiązki, aggrrrr.. gryze