przez kulA » czwartek, 9 lis 2006, 20:37
jeszcze nie wiem, jak znam siebie to plany mi sie 10 razy zmienia ale na ta chwile spedzam sylwestra w chatce studenckiej na Lasku, to jest gdzies pomiedzy koszarawa a pewla wielka, gory, cisza, spokoj, brak zasiegu komorki i kanalizacji, jest tam przepieknie i ekipa wspaniala