
Spanie to chyba ostatnia rzecz z jaką mam problem
A ostatnio takie mnie sny nawiedzają, że aż się budzić nie chcę
Ale przywykłam. Przy tej grubości ścian słychać nawet jak ktoś przełyka ślinę więc przez ostatni rok po prostu się przyzwyczaiłam i śpię jak aniołek

Przeraża mnie sama myśl
Dlatego też zamierzam udać się na spoczynek ... już teraz
U mnie to wręcz nienormalne
Ale cóż zrobić. Jeśli nie chcę żeby moją komórkę spotkała z rana brutalna śmierć, gdy zadzwoni budzik to muszę jakoś się zebrać i pójść grzecznie do łóżeczka. Coś mi się wydaje, że z zaśnięciem o tak wczesnej porze to ja dziś kłopotów mieć nie będę
Niech mnie ktoś przytuli ...Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości