Właśnie słyszalam tekst dziennikarza, ze wszystko zostało powiedziane i jego zdaniem to wystarczy żeby sobie wyrobić zdanie. Przecież ta relacja to manipulacja. Puszczono nagrania do których odniosła sie tylko jedna strona. Posel i pan Pawliszcze powinni mieć mozliwosc odiesienia sie do przedstawionych nagrań.
Cóż w końcu byl to material "naszego" dziennikarza, bo pan redaktor dawno opowiedzial sie po jednej ze stron.
Takiej manipulacji jakiej dokonano przy użyciu Pana Pawliszcze to chyba w Kołobrzegu jeszcze nie było. No może z wyjątkiem niby "porno" w Cepicie, bo to chyba przebiło wszystko.
Cel ataku ten sam i prawie w pierwszą rocznicę tamtej prowokacji.